Co to znaczy?
Kwantowy Świat – brzmi tajemniczo, brzmi niedostępnie, brzmi naukowo. Jak dla wybranych. Nie dla mnie. Otóż NIE! To nie jest świat, do którego musisz wchodzić, zasługiwać na to by w nim żyć. On istnieje wokół nas. Powiem więcej – od zawsze istniał i dawał każdemu bez wyjątku dostęp do tego co się z nim wiąże. Mówił o nim Einstein, nikt go nie rozumiał. On sam pewnie siebie też nie 😉 Bo zrozumienie go nie jest warunkiem, by korzystać z jego potencjału. To jest największa tajemnica. Tak, tajemnica. Bo przez tysiące lat możliwości boskiej kreacji, jakie drzemią w każdym z nas, były skrzętnie skrywane i przypisywane jedynie Bogu przez przeróżne instytucje kościelne. Co by było gdyby każdy odkrył w sobie boski potencjał? Świat idealny, ale równy dla każdego. No i to nie jest wizja wygodna dla niektórych. Taki energetyczny, metafizyczny socjalizm. Nigdy! 😉